genealogia.mrog.org
Strona główna  •  Nawigacja  •  Wyszukiwarka  •  Oznaczenia graficzne  •  Formularz kontaktowy  •   •  Zasady korzystania Kopiujesz? Podaj źródło!
zobacz też

List Stanisława Rodaka i Kazimiery Kalinowskiej do Ewy Rodak

List Stanisława Rodaka i Kazimiery Kalinowskiej do Ewy Rodak
rodzaj obiektulist
stworzenie obiektuStanisław Rodak, 31.07.1949 (Brzeg)
przechowywanie04.08.2022 »» teraz (Brzeg), Maciej Róg
..... »» 30.07.2022 (Chorzów), Jolanta Baron
ostatnio, Listy i inne dokumenty po Ewie Rodak
kogo lub czego dotyczy
treść
Brzeg. 31.7.1949. • MamaJola! • Pisałem Wam pocztówkę[,] ciekaw jestem[,] czy odebraliście, proszę mi zaraz napisać[,] co u Was słychać. Bodo się dobrze czuje i bawi się ładnie, mieszkamy u Kalinowskich, a cały dzień siedzimy u wuja Janka. Bodo zawsze wieczór sam leci do łóżka jest zawsze wieczór śpiący, bo tak się u wujka ulata. Jest tu Janka Pawłowska z dziećmi u wuja i Bodo się bawi z Januszkiem, proszę przyślij tu do Brzegu to ubranko jasne dla Mirusia, ja rękawy uszyję, i przyślij Bodowi jego okulary, i jego pistolet na korki, oraz pankę korkową[?]. Napisz czy już była kontrola urzędu skarbowego i pozatem co słychać w domu, czy Jola już pojechała na kolonie i kiedy.Kazia Cię zaprasza wraz z mężem żebyś przyjechała tu do Brzegu. • Pozdrawiam • zasyłają StachBodo • Pozdr. dla …? i p. Weberów oraz p. Kałużów

[dopisek na marginesie] O ile możesz dostać buciki takie jak ma Bodo, tylko czerwone[,] dla Grażynki, to proszę kup. w tej spółdzielni. Miarę Ci podam uważaj … buta długość 16 cm … tylko … buciki Napisz czy możesz dostać[?].
Kochana Ciociu! • Bardzo Cię prosimy przyjedź do nas, zobaczysz jak tu Bodzio biega i poznasz moje córy. Ciociu napisz lub wyślij telegram[,] kiedy przyjedziesz[,] to wyjedziemy na stację całą paczką. Tylko Ciociu postaraj się jak[ ]najprędzej, bo lato się konczy[.] Myślę że w tym tygodniu Ciocia przyjedzie, dlatego też nie rozpisuję się[,] gdyż w krótce zobaczymy się. • Ucałowania od całej rodziny – KaziaAdres do JankaBrzeg n/Odrą • Wieś Rataje N:6
zobacz teżStanisław Rodak (≈Δ 1947)  Kazimiera Kalinowska z domu Rodak (1930 ÷ 1950) Ewa Cecylia Rodak z domu Pałupska (≈Δ 1947) Jolanta Baron z domu Rodak (≈Δ 1947) Jerzy Bodo Rodak (≈Δ 1947) Janusz Pawłowski (ok. 1950) Grażyna Róg z domu Kalinowska (ok. 1950) Mirosław Pawłowski (≈Δ 1944) Podpis Kazi Kalinowskiej (31.07.1949)



Notatka

  • {#1} Chroniąc prywatność i wizerunek żyjących i niedawno zmarłych, jednocześnie publikuję niektóre (wybrane konkretne) ich dane (imiona i nazwiska, daty, miejsca) oraz prywatne źródła (korespondencję pomiędzy krewnymi, rękopisy, dokumenty i fotografie), ponieważ są istotne dla rodziny, zasługują na pamięć. Powinny być utrwalone jako świadectwo więzi rodzinnych, czasów i człowieczeństwa pojedynczych Ludzi. Dla kolejnych przechowawców wiedza taka była ważna, skoro ją zachowano, nie zniszczono jej. Osoby, których dotyczą, nie były publiczne, ale również zasługują na upamiętnienie i zachowanie od niepamięci. Źródła zawierają odniesienia do zwykłych relacji międzyludzkich, elementów życia codziennego i rodzinnego. Są pisane różnym językiem, często codziennym, potocznym, zwykłym, z błędami. Niektórym lektura takich zapisków może wydawać się trochę naruszaniem cudzej intymności. Jednak warto takie artefakty zachowywać. Dzięki nim, poznajemy nieco, jakimi Ludźmi byli, jak funkcjonowali. Stają się nam bliżsi. Łatwiej empatią wczuć się w ich sytuację. Jak kiedyś napisałem:„Śladów dosłownie konkretnych osób na trasach rowerowych wcale nie szukałem. Moi przodkowie i krewni wszak pomników ani pałaców przy drogach po sobie raczej nie zostawiali. Co najwyżej z nazwisk na cmentarnych nagrobkach (jeszcze) nieznanych mi osób mogłem rozeznać, czy do niedawna ktoś z „moich” się tam uchował. Odwiedzić kościoły, które być może nawiedzali lub widywali jak ja z zewnątrz (oni z racji innego wyznania religijnego, ja ze względu na mój strój i zamknięte drzwi). Zobaczyć lokalne zabytki na otwartym powietrzu, które nie wymagały zabezpieczania mojego wędrownego dobytku na czas zwiedzania. Chciałem tylko krótko i symbolicznie być w miejscach, w których i Oni żyli. Widzieć niebo, na które patrzyli i pod którym przeżywali wydarzenia, które wyobrażałem sobie po lekturze metryk. Pooddychać tym powietrzem i przemierzać drogami, którymi i Oni podążali. Nim je wyasfaltowano i nadszedł smog. Chętnie wybierałem polny i leśny gravel, chyba że zbliżała się już wieczorna uczta komarów, much i innych bez wzajemności kochających mnie owadów”. Źródło: „Rowerem śladami przodków owczarzy” Parantele 6(2021) Śląskie Towarzystwo Genealogiczne we Wrocławiu (ISBN 978-83-959129-6-2 ISSN 2451-4136) s. 173; „Śladami przodków owczarzy” Odkrywca 7/2022 (282, ISSN 1505-6104) s. 26.
Identyfikator rekordu: MR15544-JB-25-009
Alternatywne identyfikatory rekordu: JB 25-9
Ostatnie zmiany: 25.03.2025
Prywatność:
  • nazwa — publiczne dla wszystkich
  • pliki — publiczne dla wszystkich
  • rekordy — publiczne dla wszystkich
  • właściwości — publiczne dla wszystkich
Zaproponuj zmiany
Stworzono w aplikacji JSFamilia