genealogia.mrog.org
Strona główna  •  Nawigacja  •  Wyszukiwarka  •  Oznaczenia graficzne  •  Formularz kontaktowy  •  E-mail  •  Zasady korzystania

odpis Bestjalski mord pod Bydgoszczą. Ohydbym zbrodniarzem członek Obwiepolu

rodzaj zdarzeniaodpis
data sporządzenia odpisu w sobotę 28 marca 2020 r.
4 lata i 25 dni temu (na dzień 22.04.2024)
źródłoBestjalski mord pod Bydgoszczą. Ohydbym zbrodniarzem członek Obwiepolu Bestjalski mord pod Bydgoszczą. Ohydbym zbrodniarzem członek Obwiepolu 06.10.1931 Toruń [MR14465]
miejsce w źródle1
autor odpisuMaciej Róg
treść odpisu
Bestjalski mord pod Bydgoszczą. Ohydbym zbrodniarzem członek Obwiepolu 06.10.1931 Toruń [MR14465] Spokojną wioską Żołędowo wstrząsnął onegdaj ponury wypadek biestjalskiego mordu, jakiego dopuścił się członek tamt. Obwiepolu AWZ na bezbronnym 28-letnim rolniku Bronisławie Przeniczkowskim.
Według zeznań naocznych świadków, wypadek miał przebieg następujący:
W piątek, dnia 2 bm., około godz. 6-tej wieczorem Przeniczkowski wracał do domu z pobliskiej wsi wozem zaprzężonym w jednego konia. W chwili, gdy przejdżał przez t. zw. lasek augtowski, przystąpił do niego powracający z polowania Z i w sposób dość gwałtowny począł domagać się zwrotu 60 zł należnych mu jakoby za wóz sprzedany kiedyś bratu Przeniczkowskiego.
Ponieważ P. nie miał przy sobie gotówki nie mógł natychmiast zaspokoić pretensji wierzyciela swego brata, Z chwycił konia za uzdę i usiłował zaciągnąć go wraz z wozem do posiadłości swej w Żołędowie i tam przetrzymać zaprzęg jako zastaw.
Na podobny sekwestr Przeniczkowski zgodzić się nie chciał, wobec czego doszło do ostrej sprzeczki. Przeniczkowski czując, iż kłótnia z uzbrojonym napastnikiem może skończyć się dla niego fatalnie, usiłował zgładodzić spór, jednak bezskutecznie. Pracujący opodal w polu kowal Dymowski, widząc co się święci, rzucił kopanie ziemniaków i począł biec z pomocą Przeniczkowskiemu. Po drodze jednak stanął jak wryty, ujrzał bowiem, jak Z ZŁOŻYŁ SIĘ DO STRZAŁU I Z ODLEGŁOŚCI 5 KROKÓW WYPALIŁ Z DUBELTÓWKI DO PRZENICZKOWSKIEGO. Pierwszy strzał chybił, lecz drugi ugodził śmiertelnie Przeniczkowskiego w bok. Nieszczęśliwy stracił przytomność, zwalił się na ziemię i w parę minut później WYZIONĄŁ DUCHA.
Na odgłos strzałów i alarm kowala zbiegli się ludzie, przytrzymali mordercę, poczem odprowadzili do wsi, oddając go w ręce policji. Z zakutego w kajdany odstawiono do więzienia w Bydgoszczy, gdzie stanie wkrótce PRZED SĄDEM DORAŹNYM.
Ś. p. Przeniczkowski osierocił żonę i czworo drobnych dzieci. Wypadek ten wywołał ogólny żal i przygnębienie w Żołędowie i okolicy, tembardziej, że zmarły tragiczną śmiercią Przeniczkowski cieszył się we wsi opinją uczciwego i nader pracownitego rolnika.
Nie można pominąć tu milczeniem faktur, że ten o pięknie brzmiącem nazwisku morderca, był czynnym członkiem Obwiepolu, a więc organizacji, która na każdym kroku wysuwa swoje walory moralne i chełpi się skrupulatnym doborem członków.
Tego nikt O. W. P. zazdrościć nie może.
kogo lub czego dotyczy

x17

Bestjalski mord pod Bydgoszczą. Ohydbym zbrodniarzem członek Obwiepolu (06.10.1931)
Identyfikator rekordu: MR14465-C
Ostatnie zmiany: 11.05.2023
Polityka prywatności:
  • data i czas — publiczne dla wszystkich
  • rekordy — publiczne dla wszystkich
  • właściwości — publiczne dla wszystkich
Zaproponuj zmiany
Stworzono w aplikacji JSFamilia