Actum in Oppido Zochuw in praesentia Famati Dur… Christofori Wyderski Vic… Advocati Zoch. et Septem Scabinoru?… iuratoru?… Vicae?… D[omi]ni Andrea Wieczorek, Andrea Marciskiewicz, Hiacinti Karas et Alioru… praesentibus D[omi]nis Consulibus Lucae Smacny protunt pro Consule Tomae Wydro, Martini Gromek. Anno D[omi]ni 1719 Die 3 Januari[i]. Sprawa Pana Walentego Dręgi S Panem Błazeiem Rogiem. Stanąwszy obecznie przed Urząd nasz Wuytowski y Radziecki P. Błazey Rug i z małzonką Swoią Agnieszką a Curką młodszą niebosczka lichonia? będąc zdrowi na ciele i umysle Zadnem błędem ani namową nie będąc uwiedzeni ani do tego przymuszeni Zeznali iawnie i dobrowolnie Sami przez się, iz przedali Ogrod Za Stawem Pans…ziedną? Ogroda Bindziuskiego i Synalowskiego a z drugą Stronę Stawu Pańskiego przedali Panu Walentemu Drędze mieszczaninowi Zoch[owa] i małzonce iego Krzystynie y  działkam na wieczność Za złotych Cterdzieści 40 curentis moneti y liczby Polskiey w kazdy złoty liczą po G 30 y wyrzeka sie wiecznemi czasy y nie zostawuie tam zadnem sprawa ani bliskości miec na tym Ogrodzie nie tylko Sobie, ale zadnemu z pokrewnych Swoich, ale wszelakie prawo y poszesyą wlewa na Pana Walentego Dregę y na małzonkę iego y na dziatki ich, ktoremu to Panu Walentemu Drędze wolno będzie dac darowac zaprzedac czyli na swuy na swuy najlepszy pozytek Obrucic Usłyszawszy takowe zeznanie y wyrok P. Walenty Drega od P. Błażeia Roga dał sobie w Acta Woytowskie Swoim wlasnym …? zapisać co sobie przy Urzędzie wzwysz pomienionym zdali y lidkupem podpili ut supra

Działo się w  mieście Rzochów w obecności sławetnego [czyli mieszczanina] … Krzysztofa Wyderskiego [wiceburmistrza?!?] Rzochowa i siedmiu [świadków?!?]: szlachcica Andrzeja Wieczorka, Andrzeja Marciskiewicza, Jacka Karasa i innych obecnych przed [burmistrzem?!?] Łukaszem Smacnym, w towarzystwie Tomasza Wydro i Marcona Gromka. Roku Pańskiego 1719 dnia 3 stycznia. Sprawa Pana Walentego Dręgi z panem Błażejem Rogiem. Stanąwszy obecnie przed urząd nasz wójtowski i radziecki p. Błażej Rug  z małżonką swoją Agnieszką, córką młodszą nieboszczka lichonia?, będąc zdrowi na ciele i umyśle, żadnem błędem ani namową nie będąc uwiedzeni ani do tego przymuszeni, zeznali jawnie i dobrowolnie sami przez się, iż przedali ogród za stawem pańskim [oderwanym od?] ogrodu bindziuskiego i synalowskiego, z drugeij strony stawu pańskiego, sprzedali Panu Walentemu Drędze mieszczaninowi Rzochowa i małżonce jego Krystynie, i  działkę, na wieczność za złotych czterdzieści 40 obecnej monety i liczby polskiej [gdzie] każdy złoty liczy po 30 groszy, i wyrzeka się wiecznymi czasy, i nie zostawi tam żadnych spraw, ani bliskości [służebności?] mieć na tym ogrodzie nie tylko sobie, ale żadnemu z pokrewnych swoich, ale wszelakie prawo i posesję wlewa na Pana Walentego Dregę i na małżonkę jego i na dziatki ich, któremu to Panu Walentemu Drędze wolno będzie dać darować i zaprzedać, czyli na swój najlepszy pożytek obrócić. Usłyszawszy takowe zeznanie i wyrok, P. Walenty Dręga od P. Błażeia Roga dał sobie w akta wójtowskie swoim własnym [podpisem] zapisać, co sobie przy urzędzie wzwyż pomienieni, zdali i [pieczęcią?] podbili jak wyżej